| Autor |
Wiadomość |
|
czekoladka
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 2350
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: yyy... stąd
|
 Wysłany: Czw 19:45, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Och tak! Musisz to po prostu polubić!! Ja tak zrobiłam i teraz jest mi dobrze z moim lenistwem xD Bo jestem tak leniwa że się wyróżniam z tłumu xD A wyróżnianie się z tłumu jest fajne xD No i jest cool xD
Jej... Czaja ja ostatni mam dość ręcznie robionych rzeczy. W zeszłym roku robiłam różne takie xD
A teraz haftowałam sobie piórnik... Jeszcze nie skończyłam ale tak mi sie już nie chce że o ja nie mogę... A dopiero zaczęłam drugą stronę...
I jeden obrazek musze całkiem wypruć bo mi brzydko wyszedł :/
|
|
|
| Powrót do góry |
 |
|
|
 |
|
Alice_Cullen
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Deszczowe Forks
|
| Wysłany: Czw 21:27, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Teraz prujesz wszystko i Pattinsona dajesz. A juuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuutro premieeeeeeeeeeeeeeeeera!!!!!!!!!!!!!!!!!! Juz mam pierdolca.
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Czaja1113
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
| Wysłany: Czw 22:20, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A mnie jakoś to nie rusza, koleżanki musiały mnie wyciągać na siłę ;P Przeszło mi, ale zachce mi sie jak zobacze Jacka (Czoko nie bij!!!)
VA jeśli jesteś ten sam rocznik co ja to gdzie do szkoły poszłaś? Aż tak jest w was źle? Bo mi odwaliło i poszłam na bio-chem-fix i teraz mam tyle do nauki że odechciewa mi sie jak patrze na ksiazki i nie ucze sie wcale :/ A powinnam zacząć bo jutro pewnie dostane dwa buty :/
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
czekoladka
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 2350
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: yyy... stąd
|
| Wysłany: Czw 23:06, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jacka? A to kto? I za co mam bić? O_o... xDxD
A kiedyś miałąm Belle i Eda xD Ale mi się znudziło i wyprułam xD
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Czaja1113
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
| Wysłany: Sob 12:38, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mi sie nigdy nie chce bawić w wyszywanie bo za mało cierpliwa jestem. I jak? Byłyście wczoraj na premierze? Jak się wam podobał? Bo mi bardzo  Uważan nawet że lepszy niż jedynka 
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Vampire-Angel-66-xF
Moderator
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Beograd/Sabac/Novi Sad/ <3
|
| Wysłany: Nie 0:23, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Czaja, ze mną jest dokładnie tak samo! Jeszcze w gim. byłam pewna, że trafię na jakiś lingwistyczny profil. Tak też się zanosiło. Aż w końcu w ostatniej chwili coś mi odbiło i trafiłam na mat-inf. xDDD
Wiem, zajebista jestem, tylko mi pogratulować xDD Mam co prawda rozszerzone języki, ale ścisłe mimo wszystko trochę jednak przeważają.
Niestety więcej muszę się uczyć właśnie z przedmiotów ścisłych. Nie dlatego, że human mi przychodzi łatwiej, a do ścisłych się muszę przyłożyć, nie. Dlatego, że jak na złość najwięcej do roboty mam ze ścisłymi. Matma, fiza, chemia...no koszmar jakiś. Jeszcze trafili mi się tacy nauczyciele, że po prostu odnoszę nieodparte wrażenie, że się cofam...
Mam tak samo jak Ty...zamiast siedzieć w matmie(z której będę miała w pon. sprawdzian(trygonometria -.-')) to zajmuję się wszystkim innym, byle tylko nie tym przedmiotem. To koszmar jest jakiś, bo jeszcze takiego 'niechciejstwa' to w życiu nie czułam. Robię sobie w ten sposób coraz więcej zaległości, z których jak tak dalej pójdzie mogę się nie wygrzebać...Całe szczęście, że to pierwszy semestr, bo gdyby to był II to chyba bym się zabiła...
Najgłupsze w tym wszystkim jest to, że ja mam świadomość, że powinnam się wziąć za siebie i za szkołę, ale i tak mi się nie chce. Po prostu to olewam. To jest taki kosmiczny paradoks...xD Bo ja nie chcę tego olewać, ale nie potrafię xDD Wkurzają mnie jeszcze moi rodzice, którzy ciągle mi ględzą o tym, że liceum to już nie gim, że tu nie ma taryf ulgowych, że muszę się przyłożyć, że skoro wybrałam tę szkołę, to muszę się uczyć, a nie leżeć do góry dupą, bla, bla, bah...Matko z ojcem, ja to przeca doskonale wiem, ale nie mogę sobie z tym poradzić...nie chce mi się...
Wiem, że jeśli się teraz nie wezmę, to później mogę tego żałować, ale żyję ostatnio w takim marazmie, że moje lenistwo pogłębiło się do granic ludzkich możliwości...
P O M O C Y...
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Czaja1113
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
| Wysłany: Nie 20:23, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
VA dzięki, naprawde pomogłaś mi bo myślałam że tylko ja tak mam! Znowu minąłweekend- tyle miałąm zrobić, nauczyć się wzorów z fizyki, słówek z nimca i poćwiczyć na chemie- a wyszło jak zwykle :/ Wczoraj prawie cały dzień spałam a jak nie to siedziałam przed kompem. Dzisiaj to samo. Ja chyba już mam straszne zaległości bo jak patrze na zeszyty i widze że nic nie umiem to mi sie odechciewa nadrabiać. A najgorsze jak gadam ze znajomą z klasy to ona chodzi na dodatkowy angielski, niemiecki, włoski, prowadzi audycje w lokalnym radiu, pływa i jeszcze ma czas imprezować. A oceny i tak ma lepsze odemnie ;/ I jak sobie pomyśle że w gimnazjum miałam podobnie... Nie wiem co sie ze mną dzieje, a jeszcze miałam aspiracje nauczyć sie robić szpagat i grać na gitarze. A tu 19 i nic dzisiaj nie zrobiłam ;/ nie mam pojęcia jak przezwyciężyć to lenistwo ale wiem że z każdym dzniem jest coraz gorzej bo mam coraz większe zaległości. Dzisiaj na przykłąd zamiast uczyć sie histoii to zaczełam malować paznokcie (nie robiłam tego od wakacji!!!) wszystko byle sie nie uczyć! I teraz mam czerone szpony ale jutro i tak dostane buta ;/ Jak macie jakies pomysły jak sobie z tym poradzić to piszcie bo ja już nie daje rady 
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
czekoladka
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 2350
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: yyy... stąd
|
| Wysłany: Nie 22:21, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ej, nie no xD Ja mam podobnie. Mnie cały weekend nie ma w domu zazwyczaj xD A jak jestem to potrafię siedzieć i gapić się w ścianę zamiast się uczyć. Jedyny moment kiedy się tak naprawdę uczę to ten w którym powinnam spać <lol2> Komórka, książka i kiujemy xD A to też nie zawsze. I tak sobie jadę na trójkach. Ale widzę że zaczyna się odbijać nieodrabianie prac domowych, nic nie umiem... Anglijski to zuo.
I mam zagrożenie z wf! xD
Ale czy się tym przejmuję? Nie! Nie chce mi się przejmować. Jestem na to zbyt leniwa xD
A dzisiaj byłam na KwN i stwierdzam że było totalnie zajebiście xD Za tydzień idę znowu xDxD
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Czaja1113
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
| Wysłany: Pon 18:04, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No KwN jest boski
Czoko puki jesteś w gimnazjum to jedź sobie na trójak i luz. Ale w liceum to wypadało by sie wziąść do nauki. Ale to za chwile (czyli gdzieś tak koło północy)
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
czekoladka
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 2350
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: yyy... stąd
|
| Wysłany: Wto 17:30, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No własnie ja mam przerąb bo ojciec powiedział że jak nie będę miała 4 i 5 to nie pojadę nigdzie w wakacje... A plany mam na co najmniej 1,5 miesiąca...
A właśnie w liceum można stopnie olać i uczyć się tylko z tych przedmiotów które są potrzebne na studia na które chcesz iść. A z reszty tylko tyle żeby zdać.
Lo jezu ja na tym filnie ze stresu gryzłam sobie kostki w palcach xD I na dwóch mam takie straszne strupy xD
Ostatnio zmieniony przez czekoladka dnia Wto 17:31, 24 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Czaja1113
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
| Wysłany: Śro 17:16, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jesteś psychiczna Czoko  Ale i tak cię lubie xD
Co do liceum to ja miałam taki plan, że byle by zdać ale żebyś wiedziała że z tym nawet jak sie uczysz możesz mieć problemy. Przynajmniej u mnie w szkole :/ Więc uczysz się z wszystkiego bo z wszystiego chcesz wyjśc na dwa. jak dostajesz więcej to tylko dzięki szcześciu. Przykład? Uczyszłam sie cały dzień na sprawdzian z biologii, byłam w stanie ksiazke cytować a ze sprawdzinu dostałam 3 (i jak sie z tego cieszyłam) a z matmy nawet nie otworzyłąm zeszytu i dzisiaj dostałam 4+.
Pochwalcie mnie!!! Wczoraj usiadłam do chemii, siedziałam trzy godziny ale dzisiaj na lekcji wiedziałam o czym kobieta do mnie mówi Dzissiaj chce zrović to samo z fizyką
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
czekoladka
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 2350
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: yyy... stąd
|
| Wysłany: Czw 17:10, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ej, no ja wiem. 50% za 2... Gdyby w gim była taka skala to nie wiem czy bym zdała xD
Brawo Czaja!! xD
I też cię lubię xDxD
Iiiiiii... eeeeee... Zapomniałam ale mniejsza xD
A wiecie że mam 2 z wf?!!? Zajebiście, co? xDxD Tylko nie wiem czy mój ojciec to doceni... xD
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Czaja1113
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
| Wysłany: Czw 18:39, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Brawo Czoko!!! Mi chyba wyjdzie trzy A w gim. miałam 6 (za samo to ze sie przebierałam).
Tacie powiec że nie licza sie oceny tylko nabyte umiejętności (u mnie czasem to działa)
|
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
