Forum www.twilightfan.fora.pl Strona Główna
 Forum
¤  Forum www.twilightfan.fora.pl Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
www.twilightfan.fora.pl
Forum poświęcone twórczości Stephenie Meyer
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Pogaduchy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 100, 101, 102 ... 124, 125, 126  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.twilightfan.fora.pl Strona Główna -> Inne Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Pogaduchy
Autor Wiadomość
Bells_Swan
Prawdziwy Cullen



Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 963
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tam, Gdzie Rosną Dzikie Róże

PostWysłany: Sob 19:37, 25 Kwi 2009    Temat postu:
 
Hej, ludzie, spokojnie. Roberto, kilka głębokich wdechów, policz do 10... Nie ty jeden jesteś dziś wnerwiony. Ja też, ale staram się o tym nie myśleć. Bo szkoda nawet mówić. Zawsze ktoś musi doprowadzić mnie do szału xD Nie wiem jak tobie, ale mnie liczenie do 10 nie pomaga... Może tobie pomoże...
A teraz wyżal się kobitkom, bo jak wiesz, płeć żeńska jest niezastąpiona xD

Powrót do góry Zobacz profil autora
Roberto
Wyjątkowa istota



Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:46, 25 Kwi 2009    Temat postu:
 
Ok.
Może od początku: dziewczyna mnie rzuciła

Powrót do góry Zobacz profil autora
Vampire-Angel-66-xF
Moderator



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Beograd/Sabac/Novi Sad/ <3

PostWysłany: Sob 20:03, 25 Kwi 2009    Temat postu:
 
A ja też mam dzisiaj chamski dzień.
Nie dość, że brzuch mnie boli od rana, to na dodatek HSV przegrał z Ciudad x(
Ale pocieszam się tym, że to dopiero 1szy mecz, który został przegrany tylko jedną bramkę, więc strata nie jest duża i mam nadzieję, że w meczu rewanżowym Pascal, Marcin, Krzysiek, Blazenko i reszta zmobilizują się i pokonają Ciudad na ich własnym terenie ^^ Mecz zły nie był. W końcu Ciudad jest bardzo poważnym kandydatem do zwycięstwa w LM, a chłopaki z Hamburga naprawdę walczyli z nimi na niezłym poziomie Wink Bitter nieźle bronił, Sandstorm również bardzo dobrze, więc nie jestem aż tak zestresowana przed meczem rewanżowym w Hiszpanii Wink Mam nadzieję, że nie zawiodą, bo fajnie byłoby widzieć (przynajmniej Wink ) jedną drużynę z Polakami w finale LM Razz
Mój dzisiejszy dzień nie obfitował w jakąś wielką rozrywkę, ale jutro sobie odbiję ^^ Jejciu jej, jutro gra Rhein! Very Happy (się rymnęło z deka Very Happy xD)
Lwy vs Zebry Very Happy Kto w tym starciu będzie lepszy?
Oczywiście moje chłopaki znad Renu ^^
Nie potrafię być obiektywna w tej sytuacji, bo Rhein to mój ulubiony klub Very Happy
Na dodatek grają w nim moje wieloletnie miłości xD (Boże, jak na to patrzę z perspektywy czasu, to stwierdzam, że jakieś te 3 lata temu miałam jeszcze bardziej pogrzaną mózgownicę niż teraz xDD Znaczy, ja się w żaden sposób nie wypieram tego, że Józka i Młodego wielbiłam ponad wszystko, bo nadal Ich wielbię, jak cholera, ale wtedy to było coś....chorego i to bardzo xDD).
Tak, tak kocham się w 33letnim i 29letnim facecie na zabój Very Happy Totalnie mi namącili w głowie swoją grą, a potem zaimponowali podejściem do różnych spraw na tyle, że głowa mnie boli jak ich widzę i płaczę jak napotykają na wszelkie przeciwności losu na boisku, jak i w życiu prywatnym. Wiecie, kiedyś pisałam(i mówiłam xD Nawet mamie, tata też coś tak usłyszał xDD) o tym bez oporu. W ogóle nie miałam problemu z napisaniem "Kocham Cię Józek, jesteś moim życiem! Zostaw Mannheim, przyjeżdżaj do Kielc i wyjdź za mnie! Very Happy" albo "Młody kocham Ciebie i Twoje wkrętki, miej w dupie Niemcy, sprowadzaj się do Polski Very Happy" , a teraz dziwnie mi się to pisze, wiedząc, że czyta to chłopak xDD Bo wiem, że dla Was(w szczególności dla Nat i Joasiek) to normalka, bo same wzdychacie do skakaczów Very Happy (że skoczków xD), ale odkąd pojawił się tutaj Robert, zaczynam mieć pewne opory z pisaniem o czymś takim Very Happy. Żeby było jasno!(dla Robka Very Happy Bo mam nadzieję, że Wy dziewczyny mnie za taką nie uważacie Very Happy) Nie jestem jakąś słodką idiotką, która zachwyca się WYGLĄDEM sportowców, zupełnie nie patrząc na ich grę(a to właśnie gra jest najważniejsza, bo to niesamowita gra była zaczątkiem dla tej mojej totalnej wariacji na punkcie Józka i Młodego.) i nie mając zielonego pojęcia o jakichkolwiek regułach w ręcznej. Szczypiorniakiem interesuję się od yyy...*liczy* zaokrąglimy do 4 lat(, bo dokładniej to wyszłoby 3 z kilkoma miechami) i przez ten czas zdążyłam na tyle zakapować te piękną dyscyplinę, aby dyskutować o nim z różnymi ludźmi. Bardziej i mniej znających się na tym sporcie Wink Więc grę stawiam na pierwszym miejscu, a osobowość na 2 Wink
Bo co by mi było z Józka, który grać nie umie? Very Happy Gdyby mnie nie zauroczył tymi fantastycznymi wrzutkami, wkrętkami i wspaniałą techniką rzutu, to w żadnym wypadku nie zanosiłoby się na to, abym chciała zainteresować się Jego postawą w życiu prywatnym. To samo jeśli chodzi o Młodego, Siwego i kilku innych Panów Razz Dobra, to tak gwoli ścisłości Wink
W żadnym wypadku nie chcę Cię Robercie do mojej porąbanej osoby zniechęcać, po prostu chciałam to napisać, aby wszystko było jasne i aby Cię nie dziwiło moje zachowanie, po wyjątkowo interesujących meczach moich drużyn Wink Sądzę, że to mały kroczek do przodu, i z biegiem czasu będę pisać o tym znowu, tak jak to miało miejsce przed Twoim "przyjściem", i że moje wywody tego typu nie będą powodowały u Ciebie odruchu wymiotnego, czy też innych niepożądanych rzeczy Wink
Dobra, to na czym stanęłam zanim poczyniłam tą długachną dygresję?
A! No tak o Lwach ^^ A konkretniej to o tym, że nie potrafię być w tej sytuacji obiektywna, bo u Lwów gra Józek i Młody i bla bla blaaaaa....
Czytacie to jeszcze? Wiecie, bo mi się w tym momencie strasznie nudzi, więc mogę tak jeszcze długo stukać w moją nędzna klawiaturę różne, często bezsensowne rzeczy, dlatego jeżeli nie chcecie mieć bardziej porażonego mózgu nie czytajcie tego dalej, bo to co do tej pory przeczytaliście(jeśli przeczytaliście xD) jest i tak do tego stopnia chore, że może pozostawić stały uszczerbek na psychice w postaci totalnego ogłupienia i bezustannego śmiechu, spowodowanego moimi nienormalnymi wywodami xD
Matko, znowu dłuższa dygresja xD Tak to jest, jak Oljii się w domu nudzi Very Happy xD
Wracam do Rheinu, bo przypominają mi o nim bezustannie moje żaróważółte karteczki porozlepiane po całym pokoju i fotki Józka i Młodego xD Very Happy
A więc tak Very Happy Lwy bez szans nie są, bo to mocna drużyna, która notuje ostatnio coraz lepsze występy za sprawą fantastycznej formy Józka, nie najgorszej formy Uwe, dobrej jak zawsze formy Sławka, przebłysków Henninga i kilku innych Lwów oraz powrotu Richardsona ^^ .
Oni są coraz silniejszym zespołem i potwierdzają to występem w 1/2 LM jak i fantastyczną grą w Bundeslidze.
Wiele meczów Lwy wygrały właściwie tylko i wyłącznie dzięki fenomenalnej formie Józka, która powróciła od czasu MŚ w Chorwacji Wink Facet wali średnio 10 bramek na mecz i prawie za każdym razem jest wybierany na MVP spotkania(wygranego Wink ) . Bez wątpienia moja przyszła Iskra jest najmocniejszym atutem drużyny z Mannheim, jednak poza Nim jest jeszcze kilka mocnych stron zespołu coacha Schwenke Wink Jednym z nich jest oczywiście Sławek Wink Nie byle jaki Sławek, bo Sławek to Sławek Minister Skarbu Państwa Very Happy Very Happy Tak, właśnie Very Happy Sławek, kiedy stoi na bramce skoncentrowany, podparty nienaganna postawą defensywy stanowi wg. mnie sporą konkurencję dla Titiego, czyli najlepszego bramkarza MŚ '09 Wink
Henningowi zdarzają się co prawda przebłyski, jednak wydaje mi się, że pan Schwenke wystawi Sławka na bramkę w meczu przeciwko Kilończykom ;P
Hmm...innym atutem Lwów jest sam Kola, nie byle jaki Kola, bo Kola Łysola Bielecki ^^ Very Happy (podoba mi się bez tych włosów Very Happy Z resztą, wydaje mi się, że gdy ma głowinę wystrzyżoną na zero gra jakby lepiej Very Happy Udowodnił to w meczu przeciwko Duńczykom na MŚ '09, jak i w meczach klubowych przeciwko Chambery czy Niedźwiedziom z Rosji Wink Dobre wietrzenie ma chyba Very Happy xDD).
Chłopak, jak jest w formie to wali grubo ponad 120 km/h i trafia tak, że o mało nie zabija xD Wali ciągle w prwy róg, niektórzy bramkarze już to powoli rozgryzają, ale jak Kola w formie jest to nawet rozpracowanie kierunku rzutu nie przydaje się na nic, bo Kajol i tak trafia Very Happy No i oczywiście jego 202 jest ważne w defensywnie Wink Więc to kolejna mocna strona Very Happy
Uwe młody chłopiec, ale uda mu się czasami 10 bramek pyknąć, jak Józka plecy bolą xD Czasami piłkę zgubi, ale jest wzmocnieniem dla zespołu, bo dobrze i szybko zdarzy mu się wykonać kontry Wink
No i Richardson Very Happy 40 latek z Francji ^^ Fenomenalny 40latek z Francji, który powrócił do gry i wybrał Rhein ^^ Bardzo klasowy i utytułowany zawodnik, który z narodową drużyną Francji wielokrotnie sięgał po bardzo cenne trofea.
Kilończyków przedstawiać nie będę, bo nie sprawia mi radości pisanie o nich xD Very Happy
Jest tam Karabatić, który jest uważany z najlepszego szczypiornistę globy, jest tam zmora rozgrywających, skrzydłowych, kołowych czyli Omeyer kilku Szwedów, jakiś Czech, Norweg chyba też jest, no i jacyś Niemcy ofc też, w końcu klub Niemiecki Very Happy Oj tam, co ja będę o nich pisała xD Starczy tyle, że są do pokonania Very Happy
Boże, jacy Wy jesteście pokarani przez los Very Happy Wiecie dlaczego? Bo jesteście skazani na taką wariatkę jak ja Very Happy
Ale wybaczycie mi dzisiaj, nie? Wybaczcie, błagam xD
Tak mi się straszni nudzi, że musiałam coś zrobić, no i zrobiłam Very Happy Pomęczyłam Was moimi porąbanymi wywodami Very Happy
To taka rekompensata, za moją chwilową nieobecność Very Happy
Btw, Roberto, głowa do góry! Nie jestem dobrą pocieszycielką, ale jeszcze się wszystko ułoży Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Roberto
Wyjątkowa istota



Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:14, 25 Kwi 2009    Temat postu:
 
Mi nie będzie przeszkadzać ja sie będziesz zachwycać.
Juz sie do tego przyzwyczaiłem.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Vampire-Angel-66-xF
Moderator



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Beograd/Sabac/Novi Sad/ <3

PostWysłany: Sob 20:22, 25 Kwi 2009    Temat postu:
 
Ale to są nie tylko zachwyty xDD To jest coś bardziej skomplikowanego Very Happy xDD
Coś na co nie mam określenia xDD
Dobra, nie ważne Very Happy
Cholera jasna, niech by to wszystko szlag trafił!! Plecy mnie strasznie napierniczają...buuuu.....
Btw, Joaś, pisałaś coś, że byłaś na jakimś meczu Very Happy Jakim? Very Happy Kto z kim grał, jaki wynik i atmosfera? Very HappyVery Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Joanne
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Forks

PostWysłany: Sob 21:01, 25 Kwi 2009    Temat postu:
 
Bylam na meczu Wisla Krakow- Gornik Zabrze 3:1 dla wisełki. Na trybunach zajebiście było Very Happy początkowo nie bardzo znałam słowa piosenek, ale jako że szybko się ucze to na koniec meczu już wszystkie znałam Very Happy Było cu-dow-nie Very Happy I w tramwaju potem było "Kto nie skacze ten jest żyd!" I wszyscy wstawali i zaczynali skakać Very Happy Och boooosko :d Piłka, moja druga zaraz po skokach miłość <3 <3 <3

Powrót do góry Zobacz profil autora
Vampire-Angel-66-xF
Moderator



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Beograd/Sabac/Novi Sad/ <3

PostWysłany: Sob 21:09, 25 Kwi 2009    Temat postu:
 
To super, że się świetnie bawiłaś ^^ Fajnie, że polubiłaś nogę, bo u mnie z footballem to trochę podobnie jak ze szczypiorniakiem Wink
"Kto nie skacze ten jest żyd" ? ee to my śpiewamy inaczej Very Happy
"Kto nie skacze ten z policji hey, hey, hey!!" Very Happy
Atmosfera na meczach jest zajebista Very Happy Nawet na okręgówkach Very Happy Very Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Joanne
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Forks

PostWysłany: Sob 23:59, 25 Kwi 2009    Temat postu:
 
VA- ja noge kocham od dziecka, wczesniej niz skoki nawet Very Happy i gdyby nie moja mama ktora zabronila mi trenowac pilki noznej to teraz moze gdzies bym grala w druzynie. No a u nas sie spiewa kto nie skacze ten jest zyd, bo Cracovia to jest klub żydowski. I się przyjęło że wisła to psy a cracovia to żydy. xD a jak wszyscy wiedzą, wisełka z craxa sie nie lubia Very Happy
A z piosenkami generalnie mam problem, bo moja mama nie puszcza mnie normalnie na mecze(przeswiadczenie ze mnie pobija bo wszyscy kibice to kibole) a ten wczorajszy wypad byl bonusem i w konspiracji Very Happy



Ostatnio zmieniony przez Joanne dnia Nie 0:01, 26 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
N_Cullen
Prawdziwy Cullen



Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 2239
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WRock

PostWysłany: Nie 1:10, 26 Kwi 2009    Temat postu:
 
Matko dziewczyny jak ja was normalnie, po prostu kocham xD jak ja tęskniłam z Twoimi przedługimi wywodami VA Very HappyVery HappyVery Happy kudraczek tak mnie tego brakowała że hej Very Happy
co do meczy... we Wrocku mnie ma żadnych ciekawych Sad a nawet jakby były to i tak mnie nie puszczą :/ jak wy to robicie że możecie pójść gdzie wam się podoba?? no kurde też tak chcę!!!
btw jestem padnięta :/ caaaaały dzień sprzątałam i pleców teraz nie czuję :/
ale jutro jadę na zakupy Very Happy udało mi się rodziców wyciągnąć Very Happy i kupią mi nowe spodnie Razz w końcu Very Happy
dobra idę się położyć i ulżyć mojemu biednemu kręgosłupowi Very Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Vampire-Angel-66-xF
Moderator



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Beograd/Sabac/Novi Sad/ <3

PostWysłany: Nie 10:15, 26 Kwi 2009    Temat postu:
 
Nat! Jak we Wrocku nie ma żadnych fajnych meczów, jak rok temu moi mężowie grali z Argentyną o awans na IO Very HappyVery Happy Matko jak ja wtedy zazdrościłam tym wszystkim, którzy oglądali ten mecz na żywo Very Happy
Wtedy Młody jeszcze grał...i się uśmiechał!! ^^
I potem po meczu tak zarąbiście Bogdana do góry podrzucali Very Happy
Ale ja sobie obiecałam, że na mecz reprezentacji, to ja cholera muszę pojechać! Nie ważne gdzie by był!
I na przynajmniej jedne MŚ też Very Happy
ME też by się przydało dorzucić Very Happy
Superpuchar też Very Happy
Kurna, dlaczego ME w Austrii nie są tego lipca xD Co za lipa Very Happy
Najpierw będzie jeden mecz, a potem się zacznę rozkręcać Very Happy
W czerwcu Chłopaki będą grać mecz z Rumunią w Kielcach ^^ Trza się wybrać Very Happy Tylko kurna....Młody dopiero od września zacznie w kadrze grać, a Józek jeszcze leczy uraz psychiczny(tak nazywam jego decyzję, bo jest naprawdę chora xD Ale wiem, że On wróci ^^ Tak czuję ^^)...cholera...znowu lipa. Ale co tam Very Happy Będzie(mam nadzieję Razz) reszta ^^
Na MŚ do Szwecji też się trza wybrać, mama do gadania już nic mieć nie będzie Very Happy Tata tym bardziej Very Happy
Mama też mi ogólnie na mecze nie pozwala chodzić Very Happy Z podobnego powodu co u Asi, ale zawsze udaje mi się ją jakoś przekabacić Very Happy
Aha Nat, chciałam Ci zapowiedzieć, że możesz się mnie na początku czerwca spodziewać we Wrocku xDD Jeszcze nie wiem jak to zrobię, ale mam zamiar być na meczu Chłopaków ze Szwedami Very Happy XD Wiecie ile km jest z Kielc do Wrocka? Very Happy xD

Powrót do góry Zobacz profil autora
N_Cullen
Prawdziwy Cullen



Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 2239
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WRock

PostWysłany: Nie 13:46, 26 Kwi 2009    Temat postu:
 
niedużo Very Happy i możesz być pewna że jeżeli się już zjawisz to idę na meczyk z tobą Very Happy
a rok temu to ja jeszcze ręcznej nie znałam tak naprawdę Razz dopiero od mistrzostw zaczęła się moja interesacja (dziwne słowo xD) kształtować Very Happy ja muszę się wyrwać z domu do Krakowa Very Happy no i jeszcze zwiewam do Warszawy na jeden dzień Razz jak ja kocham wakacje Very Happy już niedługo RazzP

Powrót do góry Zobacz profil autora
Joanne
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Forks

PostWysłany: Nie 20:44, 26 Kwi 2009    Temat postu:
 
Ach moje panie, z wami to zawsze sie weselej robi Very Happy Nat, ja na ciebie czekam w Krakowie. I lepiej mi pomozcie wymyslic ciekawe zajecia na dlugi weekend bo ja nie mam co robic, a siedzenie w domu z moja rodzina nie jest fajne, a przeciez nie moge wychodzic biegac i znikac na caly dzien- tak robilam jak mialam rower, ale jako ze siostra zabrala to sobie poge wsadzic za przeproszeniem palec w dupe. Dlatego szukam pomyslow, najlepiej sportowych, co mozna robic samemu i zeby sie ruszac. Bo Ani nie ma i generalnie bede sama XD Nie liczac mojej wyimaginowanej Austria i Norge i Fin team Very Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Alice_Cullen
Prawdziwy Cullen



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Deszczowe Forks

PostWysłany: Nie 21:00, 26 Kwi 2009    Temat postu:
 
Rob, współczuję... Mnie rok temu rzucił... Wiem o co kaman...

Powrót do góry Zobacz profil autora
Vampire-Angel-66-xF
Moderator



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Beograd/Sabac/Novi Sad/ <3

PostWysłany: Nie 21:28, 26 Kwi 2009    Temat postu:
 
Bu.
A ja mam smuta od początku dnia. Zupełnie nie wiem dlaczego o.O'
Łażę dzisiaj cały czas po domu przymulona(znaczy, ja często jestem przymulona, ale dzisiaj to już była masakra piłą mechaniczną. Normalnie chodzący zamulacz jest dzisiaj ze mnie), czekałam ciągle na tą 17:30 kiedy zobaczę Józka mego i Gudjona i Sławka i Kajola i tego niewyżytego Uwe lejących dupy Kilończykom.
Kurna....ale lipa była, nawet nie chce mi się o tym pisać.
Masakraa...o.O'
Ryczeć mi się chciało po tym meczu, pomimo że był to dopiero 1szy mecz 1/2 LM.
To wyglądało....zatrważająco? Strasznie.
Uwe kontr za cholerę nie kończył, Sławka w bramce nie było(!!!), a Henning momentami se nie radził. Karol to już w ogóle jakaś katastrofa była. Piłka mu uciekała z rąk, nie umiał huknąć w Omeyera tak żeby chłop rypnął i nie obronił, Richardson to w ogóle nic nie robił, udawał tylko, że piłkę rozgrywa.
W ogóle nie udawało się Lwom dograć piłki do koła, bo zaraz któryś z kilońskich defensorów ją przechwytywał, a potem błyskawicznie leciał do kontry i co najgorsze...kończył ją. Czego nie można napisać o Lwach.
Gudjon coś tam latał, cudował, ale nie zawsze przebił się przez Titego...
Nawet z karnego nie trafiał i ze stuprocentówki też nie x((( Innym też się nie udawało x(
Jedynie Józek miał prawie 100 % skuteczność. Tylko jemu udawało się regularnie, bez większych problemów pokonać Titiego. Ale Józek całego meczu nie wygra! Kurna...znerwowałam się.
Kurna, Józek mi się chyba w nocy śnił...tylko nie wiem, dokładnie co On tam robił o.O' .
Spać mi się chce.
A Wam jak ta niedziela upłynęła?

Powrót do góry Zobacz profil autora
Joanne
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Forks

PostWysłany: Nie 22:55, 26 Kwi 2009    Temat postu:
 
Ja bylam u babci na obiedzie(hej haj helloł nikt we mnie zarcia nie wpychal!) i zasnelam jak byla formuła 1 po 20 okrążeniach chyba. Potem bylam na dlugasnym spacerze z siostra, a potem biegalam i krecilam hula hopem. I teraz sie ucze.

Powrót do góry Zobacz profil autora
czekoladka
Prawdziwy Cullen



Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 2350
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: yyy... stąd

PostWysłany: Pon 16:49, 27 Kwi 2009    Temat postu:
 
Fuck!! Coś chciałam napisać i to było ważne!! Ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć co!! A jeszcze jak zaczynałam czytać tą stronę to pamiętałam... Sad

EDIT: O!! Już sobie przypomniałam!! xD Chciałam się wyżalić ze we Wrocławiu będzie koncert i będzie happysad i T.Love i strachy na lachy!! Czyli wszystkie moje ulubione polskie zespoły!! NO oprócz pidżamy. A mnie tam nie bęęęędzie SadSad Jedynym pocieszeniem jest to że idę na juwenalia i będzie happysad ale to już nie to samo SadSad

O!! Bells_Swan!! Z tymi biodrami to ja mam podobnie!! Jak chodzę dłużej niż pół godziny po płaskim i twardym to mnie bolą xD To jest dziwne bo jak idę po lesie albo co to mnie nie bolą a jak chodzę po jakimś centrum handlowym albo po prostu po asfalcie to mnie bolą bardzo bardzo. Czasem też mnie bolą bez powodu. To jest wkurzające :/

V-A!! Wiesz co?? Obraziłam się na ciebie!! Razz Bo jak pisałaś o tym że by cię nie znieśli to wymieniłaś nat a mnie nieeeeee... A ja tu jestem dłuuużej Sad Tak mi się wydaje... Chyba... Nie wiem xD No ale tak chyba jestem tutaj dłużej xD Od 1 września xDxD



Ostatnio zmieniony przez czekoladka dnia Pon 17:02, 27 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Vampire-Angel-66-xF
Moderator



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Beograd/Sabac/Novi Sad/ <3

PostWysłany: Pon 17:25, 27 Kwi 2009    Temat postu:
 
Że co? Very Happy Żeby mnie co? Żeby mnie nie znieśli? Very Happy Skąd? Ze schodów? xDDD
Przykro mi Czekoladka, ale nie obczajam o co Ci chodzi Very Happy xD
Co za dzień xD

Powrót do góry Zobacz profil autora
N_Cullen
Prawdziwy Cullen



Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 2239
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WRock

PostWysłany: Pon 18:06, 27 Kwi 2009    Temat postu:
 
oj VA przeczytaj sobie poprzednie posty to skumasz Very Happy
ja na długi weekend mam zapowiedziane urodzinowe ognisko u kumpeli a potem się zobaczy Very Happy coś wymyślę tylko jeszcze nie wiem co Razz na pewno kilka wycieczek rowerowych Very Happy codzienne spacery z psami i może w końcu ten cholerny potop obejrzę :/ a no i mama będzie mnie goniła do sprzątanie Sad
A co do bólu pleców... w zasadzie mam podobnie tylko mnie to boli caaaaaaaały kręgosłup a najbardziej kark i odcinek lędźwiowy xD i to też jak pochodzę albo postoję za długo Razz a od czego to to pojęcia nie mam Razz
co do niedzieli to rano byłam na zakupach z rodzicami Very Happy trochę ciuszków mi kupili Razz wróciłam na f1, załamałam się postawą BMW i trochę przysnęłam Smile potem zjadłam obiad, na spacer z piesami poszłam i nawiedziłam przyjaciółkę Smile a co wieczorem robiłam to już nie pamiętam xD
i w ogóle u nas w szkole nie ma już 3klas i większości 2 bo pojechali na wycieczkę i tak pusto się zrobiło :/ tyle z tego dobrego że nie ma połowy nauczycieli wiec nie ma połowy lekcji Razz a poza tym niedługo WAKACJE xD xD xD

Powrót do góry Zobacz profil autora
Vampire-Angel-66-xF
Moderator



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Beograd/Sabac/Novi Sad/ <3

PostWysłany: Pon 20:53, 27 Kwi 2009    Temat postu:
 
Zaczaiłam xDDDDD Dużo miałam do obczajenia xDD
Trza dokładniej posty czytać xD
Wybacz mi Czekoladka Very Happy Przeca Ty powinnaś wiedzieć, że ja sklerotyk Very Happy
Oczywiście, że Ciebie też powinnam dopisać Very Happy Jak chcesz to mogę walnąć edita dla tego posta, jeśli to Cię ma usatysfakcjonować Very Happy xD
Nat(Witalij Very Happy), wiem co czujesz. Też jestem załamana postawą BMW.
Jeden z najlepszych kierowców(jeśli nie najlepszych) od początku sezonu bez punktów. Szlag mnie trafia przez to cholerne BMW. Znowu Szwaby! Umiejętnościami Robert odstaje(w tym bardzo pozytywnym sensie) od reszty kierowców. Jedyną rzeczą, która sprawia, że jego wyniki są takie jakie są(nawet w zeszłym sezonie, w którym mógł jeździć znacznie lepiej) jest to koszmarne auto. Boże, jak ja żałuję, że te plotki, o (o tym, że Robert ma szansę od następnego(w tym momencie od obecnego) sezonu jeździć w Ferrari lub Macarenie) których sporo ludzi gadało nie okazały się prawdą.
Kurna, wszędzie te okropne szwabiska! Jak ja ich nienawidzę! Ograniczają tylu polskich sportowców x((( Najpierw Robert, później Józek(tak, tak to przez "boskiego" Storma Józek wynosi się z Mannheim, z jednej strony to dobrze, ale z drugiej trochę bezsensu, bo On mimo wszystko lubi tą atmosferę Bundesligi, lubi ten klub, gra w nim 6 lat! Jest to klub z ogromnym potencjałem, staje się coraz silniejszy właśnie dzięki Józkowi, a ten bałwan Storm wszystko rozwalił i Józek opuszcza swoje Mannheim), ciekawe kogo jako następnego udupią...może Kubę? Jezzuu...niech się ten chłopak wynosi z tej Borussi przykładem Ebiego po części(znaczy nie do końca jego przykładem . On powinien jak najbardziej zostawić Dortmund na rzecz lepszego klubu, ale nie tak jak zrobił to Ebi. Bo nie chodzi o to, aby on wyniósł się z Niemiec tylko po to, aby siedzieć na ławce gdzieś w Hiszpanii, on powinien grać i to jak najwięcej, tyle że w lepszym klubie Wink Bo Kuba ma spore predyspozycje do grania w czołowych klubach europejskich Wink I życzę mu tego ^^) .
Ojejciu mecza by się jakiegoś obejrzało xP

Powrót do góry Zobacz profil autora
N_Cullen
Prawdziwy Cullen



Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 2239
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WRock

PostWysłany: Pon 23:27, 27 Kwi 2009    Temat postu:
 
oj obejrzałoby się obejrzało Very Happy i zgadzam się w 100% Razz Kubuś zdolne bydle Razz powinni dać mu szansę się pokazać i rozwijać Very Happy
a Kubica.... szkoda mi biedaka, ma takie predyspozycje a nie ma jak tego pokazać :/ trzeba jakoś zaprotestować Very Happy zróbmy pikietę przeciw szwabom xD tzn "tym złym" szwabom Very Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.twilightfan.fora.pl Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 100, 101, 102 ... 124, 125, 126  Następny
Strona 101 z 126

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy