Autor |
Wiadomość |
|
Bells
Administrator
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 12:54, 01 Lip 2008 Temat postu: Co sądzicie o książce? |
|
|
Tak. Tutaj znowu oczekuję od was, żebyście napisali co dokładnie sądzicie o tym tomie. Co wam się spodobało, lub nie spodobało?
Mi tam oczywiście się podobało, chociaż początek mnie zażył. No i najfajniejszy moment powiniem być w Volterze, prawda? I tutaj, to może ja was zdziwię. Bardziej spodobały mi się momenty w La Push, ale tylko, kiedy Jacob nie był jeszcze członkiem sfory...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
akasha16
Człowiek
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Sob 11:09, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Praktycznie mówiąc każda część mi się podobała;] Ale w tej części kiedy Edward zostawił Bellę dalsza część już nie robiła na mnie takiego wrażenia ale później jak Edward znów się pojawił emocje wróciły
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bells
Administrator
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 11:38, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zgodzę się, zgodzę... Bo Jacob, to już nie to samo co Edward. Ale mimo wszystko, ZANIM Jake stał się wilkołakiem, to elementy w garażu też mi si podobały
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vampire-Angel-66-xF
Moderator
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Beograd/Sabac/Novi Sad/ <3
|
Wysłany: Pon 13:32, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Oczywiście 'KwN' również mi się bardzo podobał. Co prawda dużo w nim było Jacoba (a ja nie jestem jego wielbicielką), ale mimo wszystko również było ciekawie. A już najbardziej ciekawie było w Volterze i w Forks w momencie w którym wrócił Edward.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cull
Wilkołak
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Forks
|
Wysłany: Śro 18:21, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A ja najbardziej z tej książki pamiętam,jak Alice ukradła samochód i chciała taki od Edwarda ;D
Żółte Porsche?
Nieważne.
Ważne,że Alice jest świetna )
Kocham ją! [bez żadnych podtekstów homo,proszę ]
Aha..i to w KwN było,jak Jacob pocałował Bellę,a ona stała jak kamień?
Nieważne gdzie to było (choć podejrzewam że w KwN xD ) ,to to było fantastyczneee..
Meyer ma talent
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cull
Wilkołak
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Forks
|
Wysłany: Śro 18:28, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Aha..i to w KwN było,jak Jacob pocałował Bellę,a ona stała jak kamień?
Nieważne gdzie to było (choć podejrzewam że w KwN xD ) ,to to było fantastyczneee..
Meyer ma talent
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia955
Moderator
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarn-Góry
|
Wysłany: Pią 21:11, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
'bd tak jakbyśmy się nigdy nie poznali' - ten cytat jest piękny... choć baardzo bolesny
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cull
Wilkołak
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Forks
|
Wysłany: Pią 21:18, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja w nim nic pięknego nie widzę
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia955
Moderator
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarn-Góry
|
Wysłany: Pią 23:05, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
a ja widze
przecież Ed chiał dobrze! Ten cytat jest bardzo, bardzo dobrym cytatem! On wbrew swojej woli zostawił Belle, dla jej bezpieczeństwa... chciał dobrze NO!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cull
Wilkołak
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Forks
|
Wysłany: Pią 23:16, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Chciał dobrze,ale wyszło na złe..
Oo! i to jest właśnie cecha,którą mam taką,jak on -chcę dobrze,ale zazwyczaj wychodzi na złe..tak ludzie myślą na początku...bo później jest dobrze,tak ,jak chciałam!
zaraz wracam,lecę to dopisać !
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra vel. Bells.^
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 783
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wyspa Esme.
|
Wysłany: Sob 11:58, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Przyznam, że w KwN bardzo denerwowały mnie sceny z Jacobem...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
lizzy_t
Wyjątkowa istota
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: From the Heal, my love xd
|
Wysłany: Sob 19:56, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Księżyc w Nowiu to część, którą najmniej lubię i której środek czytałam najwolniej
Gdyby nie głosy, chybabym odłożyła ją w ogóle...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia955
Moderator
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarn-Góry
|
Wysłany: Sob 20:19, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
mnie tam te sceny z Jacobem nie denerwowały... popatrz na to z innej strony...
jakby nie było Jacoba, to ta książka byłaby takim romansidłem, taką babską poczytanką...a sama postać Jacoba wprowadza troche akcji... ożywia całą tą książkę... przeciez i tak zawsze dobrze się kończy...
a co do wyjazdu Eda to uważam, ze to bylo bardzo dobrze pomyślane...
dzięki tej scenie mozemy doświadczyć, że prawdziwa miłość (nawet między człowiekiem a wampirem) przetrwa wszystko
więc uważam że ta scena jest potrzebna mimo tego,że Edward rani Bellę...
(i tak jest potem GIT więc nie rozpamiętujmy tak tego xF)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cull
Wilkołak
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Forks
|
Wysłany: Sob 20:31, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A ja jestem inna i powiem (napiszę) ,że sceny z Jacobem mi się PODOBAŁY,dodawały charakterku według mnie
za to te sceny z głosem mnie WNERWIAŁY! hah
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia955
Moderator
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarn-Góry
|
Wysłany: Sob 20:38, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
czemu inna? przeciez ja tez pisałam,ze mi się podobały...
a z głosem też mi się podobały xD
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czaja1113
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
Wysłany: Sob 21:07, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
ja też lubie sceny z Jacobem bez nich nic by sie nie działo w wg lubie jacoba, głosy też mnie nie wkurzał a nawet mi sie podobał
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
love_twilight
Wilkołak
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 22:51, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Z jednej strony głosy były dziwne i ciut wnerwiające, ale z drugiej ta łamiąca sie psychika Belli(;P) urozmaicała akcje:D
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia955
Moderator
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarn-Góry
|
Wysłany: Nie 9:05, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
taak ale jak było śmiesznie przeczytać jak 'niby ed' ostrzegał Belle przed czymś
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czaja1113
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
Wysłany: Nie 10:19, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mi ise strasznie podobała scena ze skakaniem z klifu te głosy i widok edzia:)
Ostatnio zmieniony przez Czaja1113 dnia Nie 10:19, 12 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra vel. Bells.^
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 783
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wyspa Esme.
|
Wysłany: Nie 11:26, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mi też. Bo niedługo po tym przyjechała Alice i poleciały ratować Edwarda do Volterry. Wtedy dopiero zaczęła się prawdziwa akcja. ^^
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|