Czy lubisz Edwarda? |
Tak |
|
100% |
[ 44 ] |
Nie |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 44 |
|
|
Autor |
Wiadomość |
|
aśka
Przechodzeń
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 2:35, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Taa Bella na prostej drodze mogłaby się zabić Jej niezdarność jest porażająca I dlatego Edward tak się o nią troszczy 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
Karolcia955
Moderator
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarn-Góry
|
Wysłany: Pon 1:12, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
hmmm.... ja nie mogę stwierdzić czy wierzę czy też nie.
tak jak napisała Aleksandra vel. Bells - dla mnie sa one świetną rozrywką XD
z drugiej strony jestem nimi zafascynowana na najwyższym poziomie - innymi słowy, mam na ich punkcie totalnego fioła... XD
więc tak do końca nie jestem pewna
co do poprzednich postów o nadopiekuńczości Edwarda -
wiadomo, że Bella to największa niezdara na świecie - a w dodatku o cudownym zapachu... wiec Edward musi ją chronić 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyzbe
Przechodzeń
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Forks.
|
Wysłany: Czw 15:42, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ah, oczywiście że go kocham/lubię. Tutaj chciałabym powiedziec że jestem 'zakochana' w postaci Edwarda, a nie w aktorze który go gra.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czaja1113
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
Wysłany: Czw 22:41, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No wiadomo że Edzio jest najlepszy i trudno znaleźć kogoś tak przystojnego:P
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
czekoladka
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 2350
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: yyy... stąd
|
Wysłany: Pią 17:14, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Heh dobre Trochę naciągane ale ciekawe
Ja w Edwarda wierzę i mam nadzieje że po mnie przyjdzie 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czaja1113
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
Wysłany: Pią 21:12, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Taak Edzio musi istnieć i kiedyś mnie znaleźć Ale artykuł fajny, lubie czytać takie historie
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cirilla....-...^^
Przechodzeń
Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Forks..
|
Wysłany: Czw 16:52, 18 Gru 2008 Temat postu: ;)) |
|
|
Ja także ubóstwiam Edwarda...chyba .zresztą jak wszyscy;P Ale najbardziej podoba mi się sam pomysł Stephenie Meyer.Dotąd, jeśli pojawiały się gdzieś wampiry to raczej jako krwiożercze, ochydne i okrutne bestie...a w tej sadze a pani Meyer pokazała wampira jako kogoś newyobrażalnie pięknego, przyciągającego wzrok, z mnóstwem talentów. Muszę przyznać, że taki stereotyp o wiele bardziej mi sie podoba 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
lizzy_t
Wyjątkowa istota
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: From the Heal, my love xd
|
Wysłany: Czw 22:19, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Artykuł fajny, przypomina mi nieożywionych znalezionych przez Luisa i Claudię we wschodniej Europie.
Edward? Ideał na początku, teraz (szczególnie po wystąpieniu Pattisona w tej roli) mniej idealny.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czaja1113
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
Wysłany: Czw 22:28, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie ciągle pełen ideał....Ja nauczyłam sie oddzielac postać Edwarda od filmowego Pattisona i mimo że uważam że on jest przystojny to wiem że Edward jest jeszcze berdziej powalający:P
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
lizzy_t
Wyjątkowa istota
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: From the Heal, my love xd
|
Wysłany: Pią 14:03, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Chrakter Edwarda po przeczytaniu Świtu przestał mi się podobać
Zmienił się chłopak i tyle. I ja wolę mojego Lestata ^_^
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cirilla....-...^^
Przechodzeń
Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Forks..
|
Wysłany: Pią 15:08, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Czyli widziałyście już "Zmierzch"...? Szczęściary..^^ ) Ale jestem pewna, że żaden aktor nie byłby w stanie odtworzyć idealnie roli Edwarda... nie ma co, Stephenie Meyer ustawiła wysoko poprzeczkę;P
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morfa
Przechodzeń
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 15:34, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
On się tak słodko denerwuje Jacon jest symbatyczny, ale Edward... Ma to co idealny facet mięc powinien Niewiem jak wy,ale ja wszystko bym rzuciła aby mnie ugryzł ;p
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czaja1113
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konin
|
Wysłany: Czw 19:14, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja znowu czytam Zmierzch i nie moge z wszystkich tekstów Edzia:D I tego że sie ciągle śmieje      
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cornelie
Nowonarodzony
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 14:43, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Film można ściągnąć z Aresa, ja go posiadam jakieś dwa tygodnie )
Co do Edwarda - nic dodać nic ująć, jego miłość do Belli jest ponadczasowa. Dla takiego faceta można zrobić wszystko - szarmancki, dżentelmen w każdym calu.. i tak się o nią troszczy )
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
N_Cullen
Prawdziwy Cullen
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 2239
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WRock
|
Wysłany: Sob 20:46, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
lubię go aczkolwiek nie jest moją ulubioną postacią [czeka aż ją zamordują] ale bardzo sympatyczny gościu tylko jak dla mnie on właśnie jest taki trochę za delikatny i ostrożny, ale to już kwestia gustu 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanne
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Forks
|
Wysłany: Sob 21:38, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kto, nie lubi Edwarda? xD No, ale do rzeczy. Dla Edward strasznie się w dalszych częściach skapcanił. W pierwszej był stanowczy i w ogóle, taki męski, a później zrobił się strasznie panienkowaty. Co nie zmienia faktu, że jest w moim ścisłym gronie najbardziej lubianych postaci 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bells
Administrator
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:15, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja go lubię najbardziej
PANIENKOWATY? To żeś dowaliła! własnie na początku w pierwszej części wzięam go za pedała (przez ten kremowy, czy tam beżowy golf)
Ale później okazał się wspaniały.
No bo TYLKO PRAWDZIWYU FACT potrafi przyznać się do błędu, potrafi wziąść na siebie całą odpowiedzialność i stara się chronić najbliższych.
Bo w pierwszej części wydfał mi się nieco "zbyt" egoistyczny. Oczywiście tylko na początku
W następnych DUŻO u mnie zyskał: zwłaszcza w KwN
Tylko w BD strasznie go mało...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanne
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Forks
|
Wysłany: Sob 22:18, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Bells, beżowy golf (a nie sweter?) mnie też rozbroił no ale dla mnie facet to facet, musi umieć postawić na swoim i tak dalej. W pierwszej części taki właśnie był, w BD rzeczywiście mało go mało. Ale dla mnie i tak jest troche panienkowaty. 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bells
Administrator
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:27, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie no! Panienkowaty Edward? Cholera - tobier to trudno dogodzić
On był po prostu ślepo zakochanym R O M A N T Y K I E M
Za to np. Emmett, czy Jacob w żadnym stopniu nie byli romantyczni
A jako, że Edward był, był "kimś" idealnym Bo większość psób marzy o takiej drugiej połówce - która spełni twoje zachcianki, weźmi całą winę na siebie i jeszcze będzie ci kupować prezenty
Chociaż momentami przesadzał z pilnowaniem ,to było... słodkie 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanne
Moderator
Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Forks
|
Wysłany: Sob 22:31, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No, trudno trudno. Facet MUSI być MĘSKI! XD I koniec. A takie branie winy wiecznie na siebie nie jest dobre, ani dla jednego ani dla drugiego. Ale zgadzam się, Jacob nie był romantyczny ani w calu. Za to o Emmecie niewiele wiemy tak na prawdę Ja tak czy tak zdania nie zmienię, ale jak już wspominałam Edward jest jedną z moich ulubionych postaci 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|