Forum www.twilightfan.fora.pl Strona Główna
 Forum
¤  Forum www.twilightfan.fora.pl Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
www.twilightfan.fora.pl
Forum poświęcone twórczości Stephenie Meyer
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Edward Cullen
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.twilightfan.fora.pl Strona Główna -> Postacie Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Edward Cullen

Czy lubisz Edwarda?
Tak
100%
 100%  [ 44 ]
Nie
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 44

Autor Wiadomość
aśka
Przechodzeń



Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 2:35, 07 Lis 2008    Temat postu:
 
Taa Bella na prostej drodze mogłaby się zabić Laughing Jej niezdarność jest porażająca Laughing I dlatego Edward tak się o nią troszczy Razz

Powrót do góry Zobacz profil autora
Karolcia955
Moderator



Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1185
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarn-Góry

PostWysłany: Pon 1:12, 10 Lis 2008    Temat postu:
 
hmmm.... ja nie mogę stwierdzić czy wierzę czy też nie.
tak jak napisała Aleksandra vel. Bells - dla mnie sa one świetną rozrywką XD
z drugiej strony jestem nimi zafascynowana na najwyższym poziomie - innymi słowy, mam na ich punkcie totalnego fioła... XD
więc tak do końca nie jestem pewna Very Happy

co do poprzednich postów o nadopiekuńczości Edwarda -
wiadomo, że Bella to największa niezdara na świecie - a w dodatku o cudownym zapachu... wiec Edward musi ją chronić Very Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Tyzbe
Przechodzeń



Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Forks.

PostWysłany: Czw 15:42, 11 Gru 2008    Temat postu:
 
Ah, oczywiście że go kocham/lubię. Tutaj chciałabym powiedziec że jestem 'zakochana' w postaci Edwarda, a nie w aktorze który go gra.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Czaja1113
Prawdziwy Cullen



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konin

PostWysłany: Czw 22:41, 11 Gru 2008    Temat postu:
 
No wiadomo że Edzio jest najlepszy i trudno znaleźć kogoś tak przystojnego:P

Powrót do góry Zobacz profil autora
czekoladka
Prawdziwy Cullen



Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 2350
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: yyy... stąd

PostWysłany: Pią 17:14, 12 Gru 2008    Temat postu:
 
Heh dobre Very Happy Trochę naciągane ale ciekawe Very Happy
Ja w Edwarda wierzę i mam nadzieje że po mnie przyjdzie Very Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Czaja1113
Prawdziwy Cullen



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konin

PostWysłany: Pią 21:12, 12 Gru 2008    Temat postu:
 
Taak Edzio musi istnieć i kiedyś mnie znaleźćRazz Ale artykuł fajny, lubie czytać takie historie

Powrót do góry Zobacz profil autora
Cirilla....-...^^
Przechodzeń



Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Forks..

PostWysłany: Czw 16:52, 18 Gru 2008    Temat postu: ;))
 
Ja także ubóstwiam Edwarda...chyba .zresztą jak wszyscy;P Ale najbardziej podoba mi się sam pomysł Stephenie Meyer.Dotąd, jeśli pojawiały się gdzieś wampiry to raczej jako krwiożercze, ochydne i okrutne bestie...a w tej sadze a pani Meyer pokazała wampira jako kogoś newyobrażalnie pięknego, przyciągającego wzrok, z mnóstwem talentów. Razz Muszę przyznać, że taki stereotyp o wiele bardziej mi sie podoba Very Happy Exclamation

Powrót do góry Zobacz profil autora
lizzy_t
Wyjątkowa istota



Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: From the Heal, my love xd

PostWysłany: Czw 22:19, 18 Gru 2008    Temat postu:
 
Artykuł fajny, przypomina mi nieożywionych znalezionych przez Luisa i Claudię we wschodniej Europie.
Edward? Ideał na początku, teraz (szczególnie po wystąpieniu Pattisona w tej roli) mniej idealny.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Czaja1113
Prawdziwy Cullen



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konin

PostWysłany: Czw 22:28, 18 Gru 2008    Temat postu:
 
Dla mnie ciągle pełen ideał....Ja nauczyłam sie oddzielac postać Edwarda od filmowego Pattisona i mimo że uważam że on jest przystojny to wiem że Edward jest jeszcze berdziej powalający:P

Powrót do góry Zobacz profil autora
lizzy_t
Wyjątkowa istota



Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: From the Heal, my love xd

PostWysłany: Pią 14:03, 19 Gru 2008    Temat postu:
 
Chrakter Edwarda po przeczytaniu Świtu przestał mi się podobać
Zmienił się chłopak i tyle. I ja wolę mojego Lestata ^_^

Powrót do góry Zobacz profil autora
Cirilla....-...^^
Przechodzeń



Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Forks..

PostWysłany: Pią 15:08, 19 Gru 2008    Temat postu:
 
Czyli widziałyście już "Zmierzch"...? Szczęściary..^^Wink) Ale jestem pewna, że żaden aktor nie byłby w stanie odtworzyć idealnie roli Edwarda... nie ma co, Stephenie Meyer ustawiła wysoko poprzeczkę;P

Powrót do góry Zobacz profil autora
Morfa
Przechodzeń



Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 15:34, 25 Gru 2008    Temat postu:
 
On się tak słodko denerwuje Wink Jacon jest symbatyczny, ale Edward... Ma to co idealny facet mięc powinien Wink Niewiem jak wy,ale ja wszystko bym rzuciła aby mnie ugryzł ;p

Powrót do góry Zobacz profil autora
Czaja1113
Prawdziwy Cullen



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2430
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konin

PostWysłany: Czw 19:14, 25 Gru 2008    Temat postu:
 
Ja znowu czytam Zmierzch i nie moge z wszystkich tekstów Edzia:D I tego że sie ciągle śmieje Very HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Cornelie
Nowonarodzony



Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 14:43, 29 Gru 2008    Temat postu:
 
Film można ściągnąć z Aresa, ja go posiadam jakieś dwa tygodnie Smile)

Co do Edwarda - nic dodać nic ująć, jego miłość do Belli jest ponadczasowa. Dla takiego faceta można zrobić wszystko - szarmancki, dżentelmen w każdym calu.. i tak się o nią troszczy Smile)

Powrót do góry Zobacz profil autora
N_Cullen
Prawdziwy Cullen



Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 2239
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: WRock

PostWysłany: Sob 20:46, 03 Sty 2009    Temat postu:
 
lubię go aczkolwiek nie jest moją ulubioną postacią [czeka aż ją zamordują] Very Happy ale bardzo sympatyczny gościu tylko jak dla mnie on właśnie jest taki trochę za delikatny i ostrożny, ale to już kwestia gustu Smile

Powrót do góry Zobacz profil autora
Joanne
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Forks

PostWysłany: Sob 21:38, 03 Sty 2009    Temat postu:
 
Kto, nie lubi Edwarda? xD No, ale do rzeczy. Dla Edward strasznie się w dalszych częściach skapcanił. W pierwszej był stanowczy i w ogóle, taki męski, a później zrobił się strasznie panienkowaty. Co nie zmienia faktu, że jest w moim ścisłym gronie najbardziej lubianych postaci Razz

Powrót do góry Zobacz profil autora
Bells
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:15, 03 Sty 2009    Temat postu:
 
Ja go lubię najbardziej
PANIENKOWATY? To żeś dowaliła! własnie na początku w pierwszej części wzięam go za pedała Very Happy (przez ten kremowy, czy tam beżowy golf) Very Happy
Ale później okazał się wspaniały.
No bo TYLKO PRAWDZIWYU FACT potrafi przyznać się do błędu, potrafi wziąść na siebie całą odpowiedzialność i stara się chronić najbliższych.
Bo w pierwszej części wydfał mi się nieco "zbyt" egoistyczny. Oczywiście tylko na początku
W następnych DUŻO u mnie zyskał: zwłaszcza w KwN Very Happy
Tylko w BD strasznie go mało...

Powrót do góry Zobacz profil autora
Joanne
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Forks

PostWysłany: Sob 22:18, 03 Sty 2009    Temat postu:
 
Bells, beżowy golf (a nie sweter?) mnie też rozbroił Very Happy no ale dla mnie facet to facet, musi umieć postawić na swoim i tak dalej. W pierwszej części taki właśnie był, w BD rzeczywiście mało go mało. Ale dla mnie i tak jest troche panienkowaty. Very Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Bells
Administrator



Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:27, 03 Sty 2009    Temat postu:
 
Nie no! Panienkowaty Edward? Cholera - tobier to trudno dogodzić Very Happy
On był po prostu ślepo zakochanym R O M A N T Y K I E M Very Happy
Za to np. Emmett, czy Jacob w żadnym stopniu nie byli romantyczni Very Happy
A jako, że Edward był, był "kimś" idealnym Very Happy Bo większość psób marzy o takiej drugiej połówce - która spełni twoje zachcianki, weźmi całą winę na siebie i jeszcze będzie ci kupować prezenty Very Happy
Chociaż momentami przesadzał z pilnowaniem ,to było... słodkie Very Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Joanne
Moderator



Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Forks

PostWysłany: Sob 22:31, 03 Sty 2009    Temat postu:
 
No, trudno trudno. Facet MUSI być MĘSKI! XD I koniec. A takie branie winy wiecznie na siebie nie jest dobre, ani dla jednego ani dla drugiego. Ale zgadzam się, Jacob nie był romantyczny ani w calu. Za to o Emmecie niewiele wiemy tak na prawdę Razz Ja tak czy tak zdania nie zmienię, ale jak już wspominałam Edward jest jedną z moich ulubionych postaci Very Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.twilightfan.fora.pl Strona Główna -> Postacie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy